poniedziałek, 9 lipca 2012

Course of the Force

Wreszcie odbył się długo oczekiwany przeze mnie "Course of the Force", czyli charytatywny bieg z Santa Monica do San Diego z "Gwiezdnymi Wojnami" jako motywem przewodnim.
Wielkie otwarcie odbyło się na Santa Monica Pier, czyli dokładnie na tym samym molo, na którym na co dzień pracujemy :)

Darth Vader, Leia i storm trooper
Spotkaliśmy mnóstwo postaci ze Star Wars, były konkursy, gry, zabawy i darmowe próbki kiełbasek (a nawet lody!). Była nawet możliwość wygrania miecza świetlnego z limitowanej serii.


Pilotki X-Wingów i gruba Jedi
Amidala (?), Yoda i Obi-Wan Kenobi
Oprócz zwykłych przebranych postaci z Gwiezdnych Wojen i budek z gadźetami, na miejscu znajdowały się także stoiska innych firm, luźniej związanych z motywem przewodnim, takich jak Shoebacca (obuwie z nazwą nawiązującą do futrzanego towarzysza Hana Solo) czy Farmer John (nie widzę związku, ale dawali darmowe kiełbaski).

Rozmiar 3,5 A - czyli 3,5 Ańci

Natknęliśmy się również na prawdziwą "gwiazdę" - faceta, który grał Chewbaccę w oryginalnej serii z przełomu lat 70 i 80. Za autograf oczywiście trzeba dać donation, bo to przecież impreza charytatywna :)

Najśmieszniejsze jest to, że w rzeczywistości siedzi
identycznie jak na zdjęciu z plakatu!
Kiedy po tym wszystkim wróciliśmy do domu, okazało się że dokładnie naprzeciw naszego budynku trwają przygotowania do wyruszenia w tytułowy Course. Przygotowywali dwa autokary i barkę Jabby z "Powrotu Jedi" przed pokazaniem się na molo w Santa Monica. Ale fart, nieprawdaż?

Course of the Force tak naprawdę ruszał sprzed naszego
domu a nie z Santa Monica :)
~Marcin